Jeszcze dwa lata temu Polacy czekali na kolejne dostawy szczepionek i rezerwowali terminy przyjęcia zastrzyku. Unia Europejska kontraktowała miliony dawek od największych światowych koncernów. Dzisiaj pandemia na szczęście jest tylko wspomnieniem. Sytuacja dotycząca szczepionek zmieniła się więc o 180 stopni. Mamy pełne magazyny, brakuje chętnych do przyjęcia preparatu na covid-19. Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia, mówi – W magazynach mamy ponad 20 milionów szczepionek. Milion to preparaty dedykowane Omikronowi, te powinny zostać wykorzystane, inne pewnie zostaną zutylizowane – podkreśla Andrusiewicz. Koszt zakupu szczepionek to około stu złotych. Łatwo więc policzyć, że utylizowane będą produkty o wartości nawet 2 miliardów złotych. -Pamiętajmy, że koncern Pfeizer chce nam dostarczyć kolejnych 65 milionów dawek. Nikomu to nie jest potrzebne – twierdzi współpracownik ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Czy oznacza to, że rząd popełnił wielki błąd kontraktując takie dostawy? Na pytanie odpowiada Wojciech Andrusiewicz – Opozycja oburzała się, że zamawiamy za mało, że Polacy będą niezaszczepieni. Na poziomie Komisji Europejskiej zawieranych było tyle umów, bo nie wiedzieliśmy, który koncern pierwszy wyprodukuje i dostarczy te preparaty. Komisja Europejska popełniła podobny błąd przy świńskiej grypie-dodaje rzecznik. Polski rząd od miesięcy apeluje do Brukseli o renegocjacje kontraktów szczepionkowych. Dotychczasowe zabiegi nie są jednak skuteczne.
Po pandemii zostały szczepionki
Prawie dwa miliardy złotych do kosza. Rząd będzie utylizował szczepionki
2023-05-19
10:00
W magazynach Agencji Rezerw Strategicznych mamy ponad 20 milionów szczepionek, większość będzie zutylizowana. Wojciech Andrusiewicz, rzecznik resortu zdrowia, mówi nam, że jedna taka szczepionka, to koszt około 100 złotych.