Jerzy Ciszewski: Powiedzmy Solidarności: Dziękujemy, że byłaś

2010-08-28 16:30

Jerzy Ciszewski, współorganizator akcji "Znaczek - dzięki Solidarności!" mówi "Super Expressowi"

"Super Express": - Na czym polega akcja "Znaczek - dzięki Solidarności!"?

Jerzy Ciszewski: - Prowadzimy ją w ramach wielkich uroczystości rocznicowych organizowanych przez Europejskie Centrum Solidarności. Akcja ma wymiar ponadpolityczny. Jest skierowana głównie do ludzi choć trochę obeznanych z Internetem. Na Facebooku zbieramy zdjęcia wszystkich chętnych, którzy chcą podziękować Solidarności. Wystarczy zrobić sobie zdjęcie z kartką z napisem "Solidarność, Dziękuję", wgrać do komputera, wejść na Facebooka i przesłać na adres [email protected]

- Wymaga to jednak trochę zachodu. Jak zachęcacie ludzi do włączenia się w akcję?

- Bez przesady. Trzeba tylko mieć aparat fotograficzny i odrobinę dobrej woli. Cała czynność zajmie nie więcej niż 10 minut. Z zebranych zdjęć zrobimy wielki baner, na którym znajdą się wszystkie twarze obok siebie. Pokażemy go podczas uroczystości rocznicowych. Ale czy tak naprawdę musimy ludzi jakoś specjalnie zachęcać? Przecież wszyscy jesteśmy beneficjentami wydarzeń z Sierpnia '80. Czemu więc nie powiedzieć Solidarności: "Dziękujemy ci, że byłaś". Wszyscy zawdzięczamy jej życie w dzisiejszej Polsce, które chyba nie jest najgorsze.

- Bynajmniej nie wszystko jest idealne...

- Gdyby nie zwycięstwo Solidarności, nie moglibyśmy dziś wybierać: wyjechać za granicę na studia czy rozkręcić biznes w kraju; poświęcić się sztuce czy działalności publicznej... Dziś - inaczej niż 30 lat temu - wszystko jest w zasięgu naszych możliwości.

- Na jakim etapie jest obecnie wasza akcja? Ile osób wzięło już w niej udział?

- Setki. A z dnia na dzień jest nas coraz więcej. Również my sami fotografujemy chętnych na Nowym Świecie. Zapraszam na nasz profil www.facebook.com/solidaritycentre. Jest tam cały przekrój społeczny: ludzie pracy fizycznej, inteligencja, celebryci i artyści oraz oczywiście tzw. zwykli ludzie w różnym wieku. Jest wielu sympatyków Solidarności z zagranicy, zwłaszcza Francji. Wśród osób prominentnych można wymienić choćby kulomiota Tomasza Majewskiego czy prezes UKE Annę Streżyńską. Ostatnio na portalu pojawił się też Lech Wałęsa.

Jerzy Ciszewski

Współorganizator akcji "Znaczek - dzięki Solidarności!", były doradca Marka Belki