W Angarsku doszło do pożaru rafinerii ropy naftowej, której właścicielem jest rosyjski państwowy koncernu Rosnieft. Ogień, jak donoszą ukraińskie media, miał objąć obszar czterech tysięcy metrów kwadratowych. Na terenie zakładu doszło także do potężnego wybuchu, który mieszkańcy mieli pomylić z trzęsieniem ziemi, a fala uderzeniowa miała wybić szyby w oknach pobliskiej elektrociepłowni. W wyniku tych wydarzeń miały zginąć dwie osoby. Na razie nie podano oficjalnej przyczyny pożaru. Społeczno-polityczne medium internetowe Dialog UA opublikowało na Twitterze nagrania świadków pożaru. Widać na nim łunę i kłębu dymu unoszące się nad rafinerią. Warto zaznaczyć, że to już kolejny duży pożar na terenie Rosji, do jakich doszło w grudniu tego roku. Wcześniej podawano informację o ogniu w fabryce opon w mieście Barnauł i centrum handlowym nieopodal Moskwy.
Komu grozi wezwanie do wojska?
Komandor Dura tłumaczy. POSŁUCHAJ!
Listen to "Powinniśmy być przygotowani na poboru - Maksymilian Dura o wezwaniach na ćwiczenia wojskowe. RAPORT ZŁOTOROWICZA" on Spreaker.