Posłanka Siarkowska wyrzucona z dwóch komisji
Anna Maria Siarkowska nie jest już członkiem dwóch sejmowych komisji. Jak powiedział w rozmowie z tvp.info wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik - „większość rządowa musi mieć faktyczną większość w komisjach. Jest to oczywiste na całym świecie”. – Liczyliśmy bardzo na jednomyślne głosowanie. Tymczasem pani Siarkowska głosuje, nie pierwszy już raz, po swojemu i z opozycją – powiedział wiceszef MSWiA. Wiceminister podkreślił, że politycy obozu rządzącego wielokrotnie mogą różnić się w swoich opiniach, ale „rozmawiają i szukają” nici porozumienia. Jak wskazał, w tym wypadku takiej woli zabrakło.
– Ja się obawiam, że ważne projekty będą przepadały, bo pani Siarkowska znów zdecyduje się na głosowanie po swojemu. Na to nie możemy sobie pozwolić, gdy większość wisi na włosku – podkreślił Wąsik w tvp.info.
Siarkowska głosowała z opozycją
We wtorek sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych odrzuciła projekt powołania komisji weryfikacyjnej do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Posłanka Anna Maria Siarkowska wraz z opozycją zagłosowała za odrzuceniem projektu, wskutek czego nie został on przyjęty. Dotychczas posłowie obozu rządzącego stanowią większość (20 z 39 posłów). Teraz jak zauważył Wojciech Dąbrowski na Twitterze - obóz rządzący dookoptował sobie do komisji posła opozycji, pozbawiając się przewagi. Będzie 20:20. Do tego przewodniczący jest z Lewicy.