Gorąco było w niedzielę, 19 grudnia, w programie 7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET. Gośćmi Andrzeja Stankiewicza byli: Anna Zalewska (PiS), Izabela Leszczyna (PO), Anna Maria Żukowska (Lewica), Adam Jarubas (PSL) oraz Jan Strzeżek (Porozumienie). Najpierw uczestnicy dyskutowali na temat lex TVN i wolności mediów w Polsce. Padło sporo mocny słów, ale to był dopiero wstęp do tego, co miało nastąpić za chwilę.
Kolejną omawianą sprawą był wypadek Beaty Szydło z 2017 roku i szokujące zeznania byłego oficera BOR, który przyznał, że składał fałszywe zeznania, że kolumna rządowych samochodów jechała przy włączonych sygnałach dźwiękowych. – Mamy prokuraturę, mamy sąd i myślę, że to przede wszystkim oni powinni się wypowiadać. To przykre, że cały czas używane jest nazwisko Beaty Szydło, która jest ofiarą tego zdarzenia – powiedziała Anna Zalewska z PiS.
Wypadek Beaty Szydło. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
Posłanka PO ostro o premier Beacie Szydło
Izabela Leszczyna nie gryzła się w język. - Kreowany od dawna obraz pani Beaty Szydło, jako skromnej, uczciwej, takiej dobrodusznej matki-Polki, okazał się fałszywy. Pierwszy zdementował i zdemaskował to ówczesny poseł Krzysztof Brejza. Okazało się, że pani premier jest chciwa i interesowna. Dzisiaj wiemy, że jest w stanie zniszczyć drugiego człowieka… - powiedziała posłanka PO.
Wtedy zareagował prowadzący program Andrzej Stankiewicz, a Anna Zalewska protestowała: - To są za daleko idące słowa, proszę nie obrażać premier Beaty Szydło.
Posłanka PO nie dawała jednak za wygraną. – Premier Beata Szydło w dniu wypadku usłyszała, że minister Błaszczak oskarżył tego chłopaka. Cały rządu PiS-u oskarżał tego Bogu ducha winnego chłopaka, a premier Szydło nie zaprotestowała. I sam ten fakt sprawia, że po prostu zniszczyła kilka lat życia temu młodemu chłopakowi. Źli ludzie nie powinni sprawować funkcji państwowych – podsumowała Leszczyna.