TV
Radio
Wideo
I kto powiedział, że Twitter to ulubione narzędzie polskich polityków? Renata Zaremba, posłanka Platformy ze Szczecina zdaje się temu zaprzeczać. A to fotka z oficjalnej uroczystości, a to zdjęcie z koleżankami z partii: z Iwoną Guzowską i Marzeną Okłą - Drewnowicz. Widać, że Zaremba dba o swój profil na facebooku i dobre Public Relations.
Zaremba zasłynęła przed laty z wywiadu, jaki udzieliła Robertowi Mazurkowi w "Rzeczpospolitej". Oto jego fragment:
Kazali mi panią o to spytać: uroda pomaga w polityce?
Uważam, że tak. Panowie milej reagują, ale niestety jest też coraz więcej chamskich odzywek i zaczepek. Zdarzają się nawet w Sejmie.
Panią również spotkały?
Niestety tak, ale ja reaguję stanowczo. To moje miejsce pracy i nie życzę sobie takich uwag. Nie wiem, z czego wynika takie zachowanie. Może mężczyźni boją się takich kobiet jak ja w polityce? Może mają wobec mnie jakieś kompleksy?
Zapewne. Z drugiej strony niektóre panie budują na swej urodzie pozycję polityczną.
Cóż, nie mnie to oceniać. Jeśli chcą uchodzić po prostu za „ładne, zgrabne”, to ich sprawa. Dla mnie osobiście najważniejsze jest to, co mam w głowie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Janusz Palikot: "Panie prezydencie Komorowski, nie bądź pan taki malowany Szogun" [WIDEO]
