Domański mówi o niejasnościach
W sierpniu PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego (76 l.) zaskarżyła decyzję do Sądu Najwyższego, a Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozpatrzyła ją w grudniu i przyznała rację PiS. Stąd kolejna decyzja komisji, tym razem korzystna dla największej partii opozycyjnej. - Na mnie jako na ministrze finansów ciąży nie tyle prawo, co bezdyskusyjny obowiązek wyjaśnienia wszystkich wątpliwości i niejasności a w przypadku tej uchwały mamy do czynienia z wyłącznie takimi niejasnościami – mówił w TVN 24 Domański tłumacząc zwłokę i brak decyzji. Minister podkreśla, że to jego samodzielna decyzja. - Rozmawiałem z panem premierem, dyskutowaliśmy o całej sytuacji. Nie było tutaj żadnych nacisków ze strony premiera – twierdzi szef resortu finansów.
Domański łamie prawo
Politycy PiS już wcześniej złożyli do prokuratury zawiadomienie na ministra finansów. Marek Suski (67 l. ) twierdzi, że politykowi KO grozi więzienie. - Jest przesłanka, która mówi o przekroczeniu uprawnień, w najgorszym wypadku to może być kilka lat odsiadki. O wszystkim zdecyduje sąd, ale to minister Domański łamie teraz prawo – mówi poseł PiS.