Trwają negocjacje, ale jak powiedział "Super Expressowi" Jakubiak, dolnośląski browar ma być wydzierżawiony z opcją wykupu. Decyzja może dziwić o tyle, że Lwówek doskonale na siebie zarabia. Po 3 mln zł netto rocznie! Skąd pomysł, żeby sprzedać kurę znoszącą złote jajka? – Lubię inwestować. Tworzę coś dużego, a potem sprzedaję. W ten sposób pomnażam polski kapitał na rynku – tłumaczy nam parlamentarzysta Kukiz'15.
Sprzedaż Lwówka nie oznacza też, że poseł kończy przygodę z produkcją piw. Bo polityk aż pali się do nowej inwestycji wycenianej na... 30 mln zł! – Od zera tworzę browar w Darłówku. Trzy lata zabrało nam zdobycie odpowiednich pozwoleń, stworzenie dokumentacji. W tym roku zaczynamy – pochwalił się parlamentarzysta. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to już w 2019 r. Polacy będą mogli się napić "Darłowiaka". Browar ma produkować nawet 200 tys. hektolitrów piwa rocznie.