Krzysztof Sobolewski postanowił zrzec się immunitetu poselskiego. Jako pełnomocnik wyborczy PiS ma odpowiadać za to, że plakaty wyborcze jego partii nie zostały usunięte po wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku. Wniosek o ukaranie posła złożyła straż miejska z Białegostoku w lutym 2024 roku.
Teraz wnioskiem zajmie się Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych, która sprawdzi, czy został poprawnie złożony. Kzysztof Sobolewski powiedział o powodzie swojej decyzji w rozmowie z PAP. Jak stwierdził, poczuwa się do odpowiedzialności za cała sytuację z uwagi na pełnione przez siebie stanowisko pełnomocnika wyborczego PiS.
Warto przypomnieć, że według prawa wyborczego plakaty, banery i hasła wyborcze muszą być usunięte z miejsc publicznych do 30 dni od daty wyborów, inaczej kara może wynieść nawet 5 tysięcy zł grzywny. Wyjątek od tej reguły stanowią materiały wyborcze umieszczone na nieruchomościach, urządzeniach i obiektach należących do Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych, jednostek samorządu terytorialnego lub ich związków i stowarzyszeń.