O nowej posadzie w schedzie po tacie poseł poinformował na swoim Twitterze. - Premier Mateusz Morawiecki powołał mnie na sekretarza stanu w KPRM. Bardzo dziękuję Panie Premierze za zaufanie - zrobię wszystko aby jak najlepiej wywiązać się z powierzonych mi zadań. Dziękuję też wszystkim za Wasze wsparcie. – napisał młody Schreiber.
Wybór posła PiS na stanowisko ministra wywołał falę krytyki w szeregach opozycji. - Pisowski serial "Dynastia". Syn przejmuje stanowisko po ojcu w KPRM, syn ministra w Banku Światowym, syn prezes "TK" i ambasadora w PZU… - skomentował Tomasz Siemoniak (51 l.) z PO. - Mały Kazio awansował! - dodał jego partyjny kolega Arkadiusz Myrcha (34 l.). Zakres obowiązków Schreibera – jak sam stwierdził – ma być „doprecyzowany” w poniedziałek.