Aktywistka LGBT o pseudonimie Margot została zatrzymana, a sąd zdecydował o jej aresztowaniu na dwa miesiące. Aktywistka oskarżona jest nie o sprawą pomników przyozdobionych w barwy tęczy, ale o uszkodzenie antyaborcyjnej furgonetki na ulicach Warszawy. Margot ma być sądzona za zniszczenie mienia. W obronie aktywistki zdecydowanie wystąpił lider lewicy, Włodzimierz Czarzasty. – Dwa miesiące więzienia dla Margot. Za poglądy. Za własne zdanie. Za niezależność. Za prawo do bycia sobą. To może dotknąć Twoją córkę lub syna. Dlaczego to zrobiono? Za awans? Za podwyżkę? Za dobre słowo zwierzchnika? Posłanki Lewicy i inni uczciwi ludzie interweniują. Po to są” – napisał polityk komentując dwa miesiące aresztu dla Margot. Odpisał mu, i to w bardzo ostrych słowach poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk. „Napiszę w Twoim stylu (urażonych z góry przepraszam): „Włodek. Kurwa. Za poglądy, za własne zdanie, za niezależność i za prawo do bycia sobą to ten/ta Margot najebał/a gostka z antyaborcyjnego busa. Uliczna żuleria i bandytka. Kumasz?” – napisał poseł Porozumienia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj