„Super Express”: – Aż huczy od informacji na temat konfliktu pomiędzy tworzącymi Zjednoczoną Prawicę Prawem i Sprawiedliwością a Solidarną Polską oraz Porozumieniem. Wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu PiS, Ryszard Terlecki powiedział o zmniejszeniu liczby ministerstw dla koalicjantów PiS, którzy po rekonstrukcji rządu mieliby mieć tylko po jednym resorcie. Ze strony ugrupowań Zbigniewa Ziobry czy Jarosława Gowina nie ma na to zgody. Koalicja rządząca pęka w szwach?
Arkadiusz Mularczyk: – Nie mnie oceniać doniesienia medialne, nie będę odnosić się do konkretnych wypowiedzi. Natomiast uważam, że obóz Zjednoczonej Prawicy jako koalicja skutecznie działa od kilku lat. Udało się nam zwycięsko przejść przez kolejne maratony wyborcze. To dowód na to, że ta współpraca układa się dobrze. Formuła Zjednoczonej Prawicy się sprawdziła. Wspólnie realizujemy ważne dla Polaków projekty.
– Ale rozbieżności dotyczą nie tylko liczby ministerstw. Widać odrębne stanowiska choćby w ocenie szczytu w Brukseli. Większość przedstawicieli PiS i rząd mówią o wielkim sukcesie Polski, wynegocjowaniu ogromnego budżetu. Patryk Jaki z Solidarnej Polski napisał, że niekoniecznie był to sukces?
– W tej akurat sprawie należy wsłuchać się w słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości, lidera Zjednoczonej Prawicy, Jarosława Kaczyńskiego. Powiedział on, że szczyt jest ogromnym sukcesem. Udało się wynegocjować rekordowy budżet w historii naszego kraju i jego członkostwa w Unii Europejskiej. Do tego nie ma jednoznacznego powiązania wypłaty środków z praworządnością, która była taki słowem-wytrychem, aby niewygodne kraje dyscyplinować. Udało się to osiągnąć w niesprzyjających okolicznościach zewnętrznych. Jest to niewątpliwy sukces Polski, polskiego rządu i premiera Mateusza Morawieckiego. I nie na miejscu jest sianie wokół tego wątpliwości, czy tworzenie sztucznych problemów.
– Nie zmienia to faktu, że te różnice zdań są dość wyraźnie. Poważnie wyglądają też spory o miejsca w rządzie. A jednocześnie rząd zapowiada kolejne zmiany, repolonizację mediów, samorządów. Czy w tej sytuacji będą podjęte próby przebudowy koalicji w jedną partię, czy też będzie dalej obowiązywać dotychczasowa formuła Zjednoczonej Prawicy?
– Oczywiste jest, że jeżeli mamy do czynienia z grupą ambitnych ludzi i kilka ideowych środowisk, te różnice zdań zawsze będą się pojawiać. Czasem może też dojść do sporów. Osobiście trudno mi powiedzieć, jaki kierunek Zjednoczona Prawica w przyszłości przyjmie, ani jaki kształt przybierze. Jednak na razie funkcjonuje to całkiem nieźle. Koalicja PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia wygrywa zdecydowanie kolejne wybory. W sposób fundamentalny zmienia politykę krajową. Ma istotny wpływ na politykę międzynarodową. Osobiście mam pełne zaufanie do władz Prawa i Sprawiedliwości, prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego. Jestem przekonany, że przeprowadzą nas przez te wszystkie rafy zewnętrzne i wewnętrzne, jakie na swojej drodze napotykamy.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj