W październiku ubiegłego roku u Artura Górskiego lekarze zdiagnozowali ostrą białaczkę limfoblastyczną. Chemioterapia nie pomogła. Konieczny okazał się przeszczep szpiku. W Polsce nie znaleziono odpowiedniego dawcy.
Znaleziono go, a właściwie ją w Niemczech. Życie posłowi uratowała 24-letnia Niemka. Na tydzień przed zakończeniem kampanii wyborczej Górski opuścił szpital.
„Białaczka pokonana, przeszczep szpiku z powodzeniem, choroba "przeszczep przeciw gospodarzowi" zwalczona. Dziś po południu wyszedłem ze szpitala do domu. Bogu niech będą dzięki!” - napisał poseł na swoim profilu na Facebooku.