Poseł Chruszcz o śmierci brata: „Nikt z rodziny nie wierzy w samobójstwo”

Ciało radnego znaleziono pod koniec maja. Jak przypomina RMF 24, przed śmiercią Paweł Chruszcz dostał wezwanie na policję. Jak podkreśla brat zmarłego, poseł Sylwester Chruszcz z koła poselskiego Wolni i Solidarni, Paweł Chruszcz ujawnił liczne patologie w Głogowie.

Zadawał pytanie niewygodne dla władz miasta. Między innymi miał odbyć rozmowę z sekretarzem stanu w KPRM i byłym szefem CBA, Maciejem Wąsikiem. Według „Dziennika Gazety Prawnej” spotkanie miało dotyczyć przekazania dokumentów związanych ze sprzedaniem przez miasto Głogów po zaniżonej cenie przedszkola, do którego chodził syn zmarłego. W marcu odkryto, że pracownica tej placówki znęcała się nad niepełnosprawnym dzieckiem.

- Chcę podkreślić, że nikt z nas – z rodziny, znajomych – nie wierzy w samobójstwo. Mój brat nie miał charakteru, żeby targnąć się na siebie, miał silny charakter. To był człowiek mocno zbudowany wewnętrznie – mówił na antenie Radia Wnet Sylwester Chruszcz.