Już na krótkim wideo promującym płytę, w którym pojawia się Liroy, można się przekonać, że z raperskiej formy wcale nie wypadł! Na co dzień jako poseł przechadza się sejmowymi korytarzami, zaskakuje wiedzą oraz elokwencją, którymi mógłby zawstydzić wielu doświadczonych polityków. Za to w miniklipie znów jest doskonale znanym każdemu miłośnikowi hip-hopu "Scyzorykiem". Stojąc w polu konopi i zaciągając się skrętem, polityk ruchu Kukiz'15 rapuje: "Powiedz, jak tu się nie wkur.. kiedy tylu chu... wkoło, kiedy władza tego kraju przypomina zoo". Jak się pochwalił na swoim profilu na Facebooku, zdjęcia do oficjalnego teledysku piosenki "Jak tu się nie wkur... znowu" właśnie powstają, co jest z pewnością nie lada gratką dla fanów jego talentu. A ci czekają długo i cierpliwie na obiecane koncerty i najnowszą płytę, na której ma się znaleźć więcej piosenek o polityce. Na szczęście, jak wyznał Liroy, dzięki temu, że jest posłem, złapał artystyczny wiatr w żagle.
- Dostałem takiego kopa, że... nawet praca w studiu szybciej mi idzie. W wolnych chwilach piszę teksty, robię sample - powiedział w jednym z wywiadów.
Zobacz także: CBA dobierze się do Gronkiewicz-Waltz? Funkcjonariusze weszli do stołecznego ratusza!