Jagna Marczułajtis-Walczak

i

Autor: Lidia Nizioł/ ART SERVICE/SUPER EXPRESS Jagna Marczułajtis-Walczak

Posłanka Marczułajtis-Walczak prosi o pieniądze dla Andrzejka. "Pomóżcie mi ratować synka!"

2020-01-16 6:30

Ma trzy latka i nieuleczalną wadę mózgu. Synek posłanki PO – Andrzej, zwany przez rodziców „Kokosem” - nie siedzi, nie chodzi, nie mówi i cierpi na ostre napady padaczkowe. - Leki, wizyty lekarskie, zakup sprzętu, turnusów rehabilitacyjnych, terapie… lista potrzeb jest długa, a koszty ogromne – mówi Jagna Marczułajtis-Walczak (42 l.) i apeluje, żeby przekazywać jej dziecku 1% podatku.

- Warto zdecydować, żeby pieniądze trafiały do osób potrzebujących, a nie do Skarbu Państwa… - mówi posłanka Platformy Obywatelskiej i tłumaczy, na co zostaną zgromadzone na specjalnym subkoncie środki. - Pieniądze z 1 proc. podatku przeznaczymy na sprzęt, turnusy rehabilitacyjne, zajęcia z komunikacji alternatywnej, pracę z neurologopedą, psychologiem, pedagogiem, leki… - wylicza Marczułajtis-Walczak. Jej determinacja jest tak duża, że wydrukowała nawet specjalne ulotki zachęcające do wsparcia, z chwytającym za serce napisem „Pomóż mi”.

Niecałe cztery lata temu Kokos urodził się jako zdrowe dziecko. - Kiedy jednak syn skończył 5 miesięcy i nawet nie próbował siadać, zaniepokoiłam się. Zaczęliśmy chodzić na rehabilitację, okazało się, że ma zaburzenia napięcia mięśniowego. Kiedy mały miał 6 miesięcy, po rezonansie magnetycznym usłyszeliśmy wyrok: wada rozwojowa mózgu, zwana pachygyrią. Trzy czwarte głowy Andrzejka jest zdeformowane… - opowiadała w rozmowie z „SE” Marczułajtis-Walczak i dodawała, że walczą o każdy dzień. - Trudno przewidzieć co będzie, żeby tylko nie było gorzej.

JAK POMÓC KOKOSOWI?

KRS: 0000308316
cel szczegółowy 1%
Andrzej Marczułajtis-Walczak M/114