Program Pierwszy Polskiego Radia poinformował, że przystępuje do protestu za pośrednictwem ,,Rzeczpospolitej". Szef kanału Kamil Dąbrowa zapowiedział, że od nowocznego poranka radio nadawać będzie o pełnych godzinach hymn państwowy naprzemiennie z ,,Odą do radości" (hymn Unii Europejskiej). Działanie to ma wyrazić zbulwersowanie przyjętą w ostatnim dniu roku nowej ustawie medialnej. Jak zaznaczył, akcja będzie trwała tak długo, jak to tylko będzie możliwe. Kres przedsięwzięciu może przynieść dopiero zmiana władz kierownictwa spółki. Jak uzasadniał Dąbrowa: - Emitując o pełnych godzinach Hymn Polski i Hymn Europy zamierzamy zwrócić uwagę naszych słuchaczy oraz opinii publicznej na zagrożenie pluralizmu i wolności słowa w mediach publicznych, które wprowadza wchodząca w życie nowelizacja ustawy medialne.
W piątek na antenie Jedynki, w trakcie rozmowy publicystów okazało się, że nie wszyscy pracownicy stacji wiedzą o proteście. Jak stwierdził gospodarz programu, Marek Mądrzejewski: - My też chyba nie jesteśmy zorientowani. Sami musimy szukać informacji w innych mediach, a pan dyrektor nie zechciał własnym głosem o tym powiedzieć. Pamiętam, że kiedyś trzeba było dać twarz do protestu, dziś jest inaczej.
Jak skomentował ironią uczestniczący w audycji Cezary Gmyz, dziennikarz „Do Rzeczy” i telewizji Republika : - Pierwszy raz widzę protesty organizowane przez szefostwo, a nie przez pracowników. Następnie swoją opinię wyraził na TT:
Kamil Dąbrowa wypchnął @RadiowaJedynka z listy najchętniej słuchanych stacji chce odjeść w glorii męczennika. Żenua
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) styczeń 1, 2016
Zobacz także: Szefowie TVP w ramach protestu podają się do dymisji