Generał Artur Jakubczyk to jeden z kilku polskich generałów w NATO. Jakie zarzuty?
- (…) jego kadencja zostanie skrócona na prośbę sojuszników (…) Nieprawidłowości przy konkursie na szefa oddziału ds. polityki wywiadowczej (…) miał faworyzować jedną z kandydatek, która jest z Polski – podaje "Rzeczpospolita". Uzupełnieniem oskarżenia jest posądzenie o zachowania rasistowskie.
- (…) nie będziemy komentować ani odnosić się do zadanych przez pana pytań – odpowiada MON na prośbę o komentarz. Odpowiedzi chciała "Rzeczpospolita".
Podobnych kontrowersji jest więcej, inny polski generał również usłyszał oskarżenia
Gen. Gromadziński, został w marcu odwołany ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu - międzynarodowej jednostki współpracującej z UE i NATO. Poinformowano wtedy, że w związku z pozyskaniem nowych informacji na temat oficera, wszczęto postępowanie sprawdzające.
Poinformowano w komunikacie, że zakończyła postępowanie ws. gen. Gromadzińskiego. "W dniu 22 lipca 2024 r. wydana została decyzja o cofnięciu poświadczeń bezpieczeństwa upoważniających do dostępu do informacji niejawnych. Kontrolne postępowanie sprawdzające jednoznacznie wykazało, że gen. broni Jarosław Gromadziński nie daje rękojmi zachowania tajemnicy" - głosi komunikat Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Przypomniano, że generałowi przysługuje odwołanie od decyzji do premiera, a w przypadku utrzymania w mocy decyzji SKW przez organ odwoławczy, również skarga do sądu administracyjnego.
O wszczęciu postępowania wobec generała i odwołaniu go ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu, co wiązało się z jego natychmiastowym powrotem do kraju ze Strasburga, resort obrony poinformował pod koniec marca. Następcą gen. Gromadzińskiego na stanowisku dowódcy Eurokorpusu został ówczesny I zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. Piotr Błazeusz.