Monika Pawłowska dostała się do Sejmu z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej jako kandydatka wskazana przez Wiosnę Roberta Biedronia. Była nawet wiceszefową klubu parlamentarnego Nowej Lewicy. Jednak w marcu 2021 r. porzuciła lewicę i przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina. Tłumaczyła wówczas, że aktualnie do tego ugrupowania jest jej najbliżej i podkreślała że jest to jedyna partia szczerze zainteresowana ponadpartyjną współpracą dla dobra Polski. Po tym transferze posłanka nie dołączyła oficjalnie do koła Zjednoczonej Prawicy. Według najnowszych ustaleń Pawłowska zamierza teraz opuścić Jarosława Gowina, po tym jak ten zdecydował się odejść ze Zjednoczonej Prawicy. To, że jest na wylocie z tej partii, widać po głosowaniu nad wnioskiem o odwołanie ministra rolnictwa Grzegorza Pudy (PiS). Niespodziewanie - jako jedyna w kole Porozumienia - wstrzymała się od głosu.
Polecany artykuł:
Według portalu gazeta.pl Monika Pawłowska ma już niebawem dołączyć do Partii Republikańskiej. Z ustaleń dziennikarzy tego serwisu wynika, w Porozumieniu jest obecnie skreślona. Od kilku miesięcy ma bowiem prowadzić negocjacje z Adamem Bielanem na temat transferu. - Gdy partia Gowina została wyrzucona z koalicji rządzącej, to Pawłowska zaczęła szukać sposobu na powrót do ZP. Z naszych informacji wynika, że ma się to stać w ciągu najbliższych dni - czytamy.
O swoich ustaleniach w tej sprawie pisze także Onet. Jak donosi portal, w zamian za popieranie Prawa i Sprawiedliwości Monika Pawłowska może uzyskać wpływ na obsadę stanowisk w ramach programu Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, zadaniem jest budowanie tanich mieszkań na wynajem. SIM przejęła zadania dawnych TBS-ów.
Monika Pawłowska do Sejmu startowała z okręgu nr 7 (Chełm). Uzyskała 12 tys. 916 głosów. Ma wykształcenie wyższe. Z zawodu jest specjalistką ds. stosunków międzynarodowych.
Dziś obóz PiS może liczyć na 232 głosy w Sejmie. To 227 członków klubu PiS, trzy osoby z Kukiz'15 (te głosy są stabilne, bo i sam Paweł Kukiz jest emocjonalny i labilny) oraz dwóch posłów niezrzeszonych. Zyskanie jednego głosu Pawłowskiej dałby PiS-owi większy komfort rządzenia.