Nocna debata nad wnioskiem opozycji przybrała w pewnej chwili nieoczekiwany obrót. Kiedy na mównicę weszła posłanka KO Barbara Nowacka (45 l.) i grzmiała na Łukasza Szumowskiego (48 l.), Jarosław Kaczyński z ministrami stali przy rządowych ławach i rozmawiali, jak gdyby nigdy nic. Wyraźnie tym poirytowany PO Borys Budka wstał i głośno zwrócił im uwagę, żeby usiedli na miejsca. - To nie jest pana folwark! - pokrzykiwał Budka do prezesa PiS. Chwilę potem Kaczyński wypalił ostro: - Takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział w tym Sejmie! - skomentował prezes PiS.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Ojciec Agaty Dudy przerywa milczenie! BARDZO ważna sprawa
- Cóż, to jest właśnie prawdziwa twarz PiS, czyli buta i arogancja! Prezes powinien przeprosić Barbarę Nowacką i resztę naszych posłów! Takie ostentacyjne odwracanie się plecami w momencie kiedy Barbara Nowacka wyszła na mównicę i pokazywanie, że ma się to w nosie jest poniżej wszelkich standardów! Kaczyński powinien przeprosić za swoje słowa i zachowanie, tak po ludzku – komentuje nam zachowanie Kaczyńskiego Borys Budka.
Tymczasem w PiS bronią prezesa. - Poziom chamstwa ze strony opozycji w Sejmie jest taki, że trudno zachować cierpliwość – powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (71 l.). - Prezesowi PiS puściły nerwy. Jarosław Kaczyński jest ciągle prowokowany, w tym przypadku sprowokował go Budka – zaznacza w rozmowie z nami poseł Tadeusz Cymański (65 l.)
- Najpierw usłyszałam pokrzykiwania z trybuny sejmowej, na którą wtargnął Borys Budka, krzycząc coś do nas wszystkich, kiedy nikogo nie obrażając, po prostu rozmawialiśmy ze sobą. Także to były pierwsze głosy, które słyszałam, że skandal, dlaczego rozmawiamy – zaznaczyła w TVN24 wicepremier Jadwiga Emilewicz (46 l.).
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj