Porozumienie postanowiło, że chce już dłużej być częścią Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Gowin ujawnił na antenie RMF FM, że jego posłowie dostawali różne propozycje od Prawa i Sprawiedliwości. - Każdy z moich posłów otrzymał dzisiaj i w poprzednich dniach bardzo atrakcyjną politycznie „propozycję handlową”, tak bym to nazwał. Przed chwilą rozmawiałem z jednym z posłów, który mi powiedział, że z otoczenia pana premiera Morawieckiego dostał taką ofertę, że w zamian za pozostanie w klubie PiS-u będzie mógł decydować o tym, które samorządy w jego województwie będą dostawały środki z rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Oferuje się także stanowiska ministerialne. To jest w oczywisty sposób korupcja polityczna – powiedział. W rozmowie odniósł się także do sprawy tak zwanego lex TVN. - To jest dzień próby charakterów, przede wszystkim charakterów polityków Porozumienia. To jest także dzień próby patriotyzmu posłów, dlatego że jeżeli przegłosowane zostanie lex TVN, to ta ustawa będzie niezwykle szkodliwa dla Polski i konsekwencje będą naprawdę opłakane – stwierdził.
Nie przegap: Przyjaciel zdradził Gowina?! Wielka awantura, "ktoś to wypuszcza specjalnie"
Jarosław Gowin ocenił, że najpewniej Jarosław Kaczyński uzyska większość sejmową w głosowaniu nad lex TVN, bo może liczyć na wsparcie niektórych posłów Konfederacji. - Tylko to będzie większość tych, którzy zagłosują przeciwko interesowi Polski, mówię to bardzo twardo. Proszę spojrzeć na to, co się dzieje za wschodnią granicą Polski: agresywna polityka w Moskwie. Jeżeli w takich czasach konfliktujemy się równocześnie z Berlinem, Brukselą, a teraz z Waszyngtonem, to to jest skrajnie nieodpowiedzialna polityka zagraniczna – podsumował.