Sondaż Instytutu Badań Pollster o postawach Polaków wobec Kościoła Katolickiego po filmie braci Sekielskich nie pozostawia złudzeń. Fakt, iż zdaniem badanych hierarchowie, którym często zarzuca się bierność wobec problemu pedofilii, powinni podać się do dymisji, to jedno. Spada również zaufanie do samej instytucji Kościoła, któremu według sondażu Pollsteru nie ufa aż 54 proc. Polaków (spadek o 18 pkt. proc.)! Ponadto aż 57 proc. badanych, którzy zadeklarowali, iż widzieli dokument „Tylko nie mów nikomu”, twierdzi, że po jego obejrzeniu postrzega Kościół gorzej.
ZOBACZ TEŻ: Łowca pedofilów w Polsce. Polecą GŁOWY biskupów?
- Nie jestem zaskoczony wynikami badania. Obawiam się, że jeśli reakcja episkopatu będzie zbyt wolna, te liczby będą rosły. Filmu Sekielskich nie mógł przemilczeć, ale teraz jest czas na radykalne działania, jak odejście z episkopatu najbardziej skompromitowanych biskupów. Przykłady ze świata, gdy kościelne hierarchie nie mogły sobie poradzić z kryzysami wizerunkowymi, powodowały, że kościoły zaczęły się wyludniać. To może grozić naszemu Kościołowi, choć nie jest to jeszcze przesądzone. Jednak lampa ostrzegawcza dla polskiego Kościoła świeci się bardzo mocno. Teraz albo ktoś się zatrzyma i zmieni kierunek, albo będzie czołowe zderzenie. Nie wszystko jest jeszcze przesądzone, ale nie jest też tak, że tym razem da się to przeczekać – analizuje prof. Antoni Dudek (53 l.), politolog.
ZOBACZ TEŻ: Tylko nie mów nikomu - burza w sieci wokół filmu Sekielskiego