Przemysław Czarnek co jakiś czas chwali się wprowadzanymi przez siebie zmianami, które mają usprawnić polskie szkoły. - Ministerstwo Edukacji i Nauki od dwóch lat przyśpieszyło bardzo mocno dzięki współpracy ze wszystkimi ministrami i wiceministrami. Rzeczywiście mamy ambitne plany na przyszłość. Jeśli tylko wyborcy pozwolą w dalszym ciągu Prawu i Sprawiedliwości rządzić państwem i rządzić ministerstwem, to chciałbym kontynuować tę misję – chwalił się w sierpniu.
Jego zadowolenia nie podzielą jednak nauczyciele, który na rozpoczęcie roku szkolnego 2023/2024 zorganizowali protest pod gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki. Jednym z haseł strajkujących pedagogów było „Stop degradacji naszej edukacji”.
W najnowszym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski spytano Polaków, jak oceniają Przemysława Czarnka jako ministra edukacji. Jak się okazuje, polityk nie ma powodów do radości, bowiem 61,3 proc. respondentów oceniło polityka negatywnie. Dobrze oceniło go 26,7 proc. badanych, a 12 proc. nie ma zdania na ten temat.
Jak widać ocena działalności szefa MEiN pozostawia w oczach rodaków wiele do życzenia. To niezbyt pomyślny start nowego roku szkolnego dla polityka… Być może zdąży się jeszcze wykazać przed wyborami.