Igor Zalewski

i

Autor: Super Express

Podwyżki dla wiceministrów!

2019-12-09 6:55

Zaczęły się jęki świeżo upieczonych posłów – głównie z SLD i Konfederacji – że za mało zarabiają. 9 tysięcy złotych w Warszawie pozwala podobno ledwo związać koniec z końcem.

Zaczęły się jęki świeżo upieczonych posłów – głównie z SLD i Konfederacji – że za mało zarabiają. 9 tysięcy złotych w Warszawie pozwala podobno ledwo związać koniec z końcem.

Faktycznie, parlamentarzyści nie zbijają kokosów. Zwłaszcza na tle deputowanych z Zachodniej Europy, a do tych krajów ostatnio lubimy się porównywać. Problem jednak polega na tym, że – powiedzmy to sobie szczerze – obecnie posłowie to trutnie. Wykonują niewiele sensownej pracy, mało wnoszą do państwowej nawy. Są rozbudowanymi, białkowymi maszynkami do głosowania. I tyle.

Dlaczego tak się dzieje? Głównie dlatego, że posłowie… nie mają gdzie pracować. W każdym sensownym parlamencie na świecie deputowani dysponują biurami, w których mogą wykonywać robotę: pisać ustawy, czytać ekspertyzy prawne, spotykać się ze specjalistami, grzebać się papierach. Na Wiejskiej luksus gabinetu przysługuje jedynie wybrańcom: szefom klubów czy komisji. Cała reszta plącze się bezproduktywnie po kuluarach, plotkuje z dziennikarzami, aż w końcu ląduje w knajpie nad kotletem i piwem. Ci najbardziej zdeterminowani zamykają się w pokojach hotelowych i tam próbują pracować.

Posłowie są bezdomni. Rzeczą pierwszej potrzeby jest wyposażenie ich w biura, w których mogliby wykonywać sensowną pracę. Oznacza to rozbudowanie kompleksu sejmowego. Albo przeniesienie Senatu w inne miejsce. Gdyby już posłowie zaczęli coś robić, wtedy można bym im podwyższyć pensje.

Jest natomiast grupa polityków, którzy faktycznie zarabiają skandalicznie mało. To wiceministrowie. Wiceministrowie to konie pociągowe każdego gabinetu. Harują, ciągną sprawy, zasuwają od świtu do nocy, podejmują decyzje wydatkach idących niekiedy miliardy złotych. Zakres ich pracy i odpowiedzialności jest nieskończenie większy od szeregowego posła. Pokusy korupcyjne również. A zarabiają około 7 tysięcy złotych.