Dlaczego Cyryl tak mocno wspiera Władimira Putina? Wszystko wskazuje na to, że ma on w tym swój interes. Cała sprawa wygląda wyjątkowo podle. Jak czytamy w portalu Money.pl, Cyrylowi zależy na majątku ukraińskich parafii! Warto przy tym odnotować, że w 2019 roku prawosławny Kościół ukraiński znalazł się pod bezpośrednim zwierzchnictwem Konstantynopola (wcześniej podlegał Moskwie). Jeśli Rosja wygrałaby wojnę z Ukrainą, to mogłoby się zmienić. Na to zdaje się czytać moskiewski patriarcha, który karmi wiernych obrzydliwymi propagandowymi kazaniami. - Święta Ruś niesie światu wyzwolenie! - grzmiał w jednym z ostatnich nagrań. Szydził także z zachodnich sankcji wobec Rosji. - Te wszystkie sankcje to zwykłe beknięcie, które udowadnia bezsilność Zachodu w walce z Rosją, która właśnie odzyskuje swoją suwerenność - ocenił duchowny kumpel Putina, który staje się jedną z ważniejszych twarzy wojennej polityki Rosji.
NIE PRZEGAP: Putin ZDRADZONY przez własne służby?! Jego następca może zgotować PIEKŁO
Cyryl od dawna na świecie postrzegany jest z - delikatnie mówiąc - sporą nieufnością. Cztery lata temu ostro podsumował go ówczesny wicepremier Bułgarii. - Musimy jasno powiedzieć ludziom, kim jest patriarcha Cyryl. Patriarcha Cyryl jest znany jako metropolita papierosowy Rosji - podkreślił Walerij Simeonow.
ŚLEDŹ RELACJĘ NA ŻYWO Z WOJNY NA UKRAINIE
To nie jest ksiądz prawosławny. To agent Michajłow z sowieckiego KGB, drugorzędny agent sowiecki – przekonywał bułgarski polityk.