WÓDKA, MAŁPKI

i

Autor: Wojciech Strożyk WÓDKA, MAŁPKI

Podatek od "małpek". Zobacz, jak Polacy wykiwali rząd. Felieton Adama Federa [WIDEO]

2020-12-17 9:48

Od pierwszego stycznia wchodzi podatek od "małpek". Nie chodzi o zwierzęta, które skaczą po drzewach, jedzą banany i wyrywają turystom kanapki, ale o tak zwane "małpki", czyli małe butelki z wódką o pojemności do 300 mililitrów. Suszenie "małpki", to ulubiony sposób spędzania wolnego czasu Polaków, puste "małpki" to nieodłączny element lasów i terenów porośniętych krzakami. W Polsce, codziennie, sprzedaje się około 3 milionów "małpek"! Nic dziwnego, że branża alkoholowa już znalazła sposób, jak obejść nowe przepisy.

Pół miliarda złotych rocznie, tyle ma wpływać do państwowej kasy z nowego podatku od "małpek". Czy więc rządowi uda się zarobić i przy okazji ograniczyć alkoholizm — zmorę naszych czasów? Wydaje się, że rząd nie tylko nie zarobi, ale jeszcze pogłębi alkoholizm. Dlaczego? W sklepach już pojawiły się "małpki" - o pojemności 350 mililitrów, więc nowy podatek ich nie obowiązuje, a nie jest wykluczone, że zaraz pojawią się małpki 300 mililitrów plus 1. Taką małpkę trudniej będzie schować w kieszeni lub pod beretem, w drodze do pracy, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby koneser "małpek" przelał 200 ml do piersiówki, a "symboliczne" 150 skonsumował na miejscu. I w taki sposób, to my państwa dobrobytu nie zbudujemy.

Co jeszcze wymyślą Polacy, aby uniknąć nowej daniny? Obejrzyj felieton wideo Adama Federa "Będzie dobrze".

Wyższy podatek od małpek. Zobacz, jak Polacy wykiwali rząd. Felieton "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 174 [WIDEO]