Ministerstwo Sprawiedliwości zwróciło uwagę na przyznawanie środków z Funduszu Sprawiedliwości, przewidzianych na pomoc ofiarom przestępstw, poza naborami i konkursami. Według resortu widać powiązania między środkami a okręgami wyborczymi, w których kandydowali politycy suwerennej Polski. To wzbudziło wątpliwości dotyczące finansowania kampanii PiS przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku zawartymi w Kodeksie wyborczym.
Na ten temat wypowiedział się Ryszard Kalisz, który ujawnił, że PKW przyjmuje sprawozdania finansowe komitetów wyborczych.
- Państwowa Komisja Wyborcza ma czas do 15 lipca. Przyjęliśmy już sprawozdania 27 komitetów wyborczych, takich bardziej lokalnych, natomiast z siedmiu ogólnopolskich jeszcze nie. Czekamy cały czas na przedstawienie nam wniosków ze strony Krajowego Biura Wyborczego - mówił w TVN24.
Krajowe Biuro Wyborcze ma zanalizować wszystkie dowody. Te mają napływać nie tylko z PKW, ale także od organów rządów, szefa resortu sprawiedliwości Adama Bodnara, posłów, senatorów i innych osób fizycznych.
Jak zaznaczył Ryszard Kalisz, trzeba będzie sprawdzić, czy zakup wozów strażackich ze środków Funduszu Sprawiedliwości odbyło się w trakcie trwania kampanii wyborczej.
- Dostaliśmy dowody przede wszystkim z Ministerstwa Sprawiedliwości od pani minister Bluszcz-Rudzińskiej. Tam jest to wszystko wyszczególnione. Musimy to wszystko przeanalizować, każdy z członków PKW - stwierdził. - Przepisy są jasne. Wszelkie finansowania poza komitetem wyborczym są nielegalne - skwitował.