Najbliższe wybory prezydenckie mogą być ostatnim bojem Prawa i Sprawiedliwości o Polskę marzeń. Tak przynajmniej twierdzi cześć ekspertów, doradców politycznych. PiS liczy, że Andrzej Duda powtórzy sukces Aleksandra Kwaśniewskiego i po raz drugi wygra wyborczą konfrontację w maju. Obecnie urzędujący prezydent cieszy się największym poparciem społeczenym wśród politycznych kandydatów, którzy wezmą udział w majowych wyborach. Potwierdzją to wyniki kolejnych badań sondażowych, Andrzej Duda może liczyć na poparcie blisko 45 proc. respondentów. I chce ten wynik poprawić, kilka dodatkowych punktów procentowych sprawi, że mógłby wygrać wybory w I turze. To dlatego od kilku tygodni prezydent jeździ po całym kraju, objeżdża Polskę wzdłuż i wszerz. Ale to nie wszystko. - Jak na razie Andrzejowi Dudzie problemów nie sprzyjają kontrkandydaci, prezydent jest silny słabością swoich przeciwników. Zdaniem dziennika Prawo i Sprawiedliwość ma już plan, jak najlepiej wykorzystać ich słabość i wygrać batalię z konkurentami. - Duda nie weźmie udziału w żadnej z debat. Pretendenci do Pałacu będą debatować sami z sobą, co również wzmocni obecnie urzędującego prezydenta - informuje Rzeczpospolita
PiS ma chytry plan na zwycięstwo Dudy. Znamy szczegóły
2020-01-15
12:18
Andrzej Duda przewodzi w sondażach przedwyborczych, obecnie urzędujący prezydent może liczyć w I turze na poparcie ok. 45 proc. głosujących. Polityczni konkurenci szukają sposobów, by uszczknąć mu kilka punktów procentowych w przedwyborczych debatach. Ale i na to jak się okazuje jest plan, by tych punktów nie stracić. Chodzi o sprytny plan z debatami.
Sedno Sprawy - Robert Winnicki