Nowa partia w Sejmie?
W czwartek w Polsat News Ardanowski (PiS) był pytany o plany założenia nowej partii politycznej.
-Jestem po słowie z kołem poselskim Pawła Kukiza - Kukiz 15'. Bardzo cenię Marka Jakubiaka, który ma duże rozeznanie w sprawach przedsiębiorczości, Jarek Sachajko jest człowiekiem niesamowicie pracowitym, głównie oddanym sprawom wsi. Również trzeba wrócić do pomysłów Pawła Kukiza w sprawie demokracji bezpośredniej - wyliczał poseł.
Pytany, czy dołączy do koła Kukiz 15', odpowiedział, że chciałby stworzyć szersze koło. Będzie zmieniona nazwa, bo to już nie może się kojarzyć tylko z Pawłem Kukizem - dodał. Podkreślił, że najbardziej podoba mu się pomysł nazwy: "Partia Polska".
Na pytanie, czy "legitymację partyjną ma jeszcze w kieszeni", odpowiedział, że czeka na decyzje klubu PiS. Jak dodał, jeżeli nie doczeka się decyzji to sam złoży rezygnację z PiS-u. Na sugestię, że może powinien sam wyjść z inicjatywą, powiedział, że "będzie na następnym posiedzeniu Sejmu". Zadeklarował, że dłużej nie będzie czekał.
PiS jest passe?
Ardanowski ocenił, że projekt polityczny PiS jest już "passe". Dodał, że centroprawica wymaga przeszeregowania i odzyskania zaufania "ludzi, którzy już na PiS nie zagłosują". Jeżeli centroprawica nie zmieni swojego sposobu organizowania, jeżeli nie odzyska zaufania ludzi, którzy zniechęcili się do PiS-u, a którzy na pewno nie poprą obecnej ekipy, to Tuskowi oddajemy walkowerem następne kadencje - powiedział.
Na pytanie, czy czas prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego "dobiegł końca", odpowiedział: "absolutnie". -Uważam, że gdyby myślał logicznie, a nie słuchał podszeptów tego dworu, który go otacza i chyba w jakimś sensie izoluje od realności świata, to zgodziłby się na honorowe kierowanie - dodał.
Według Ardanowskiego, w PiS brakuje wewnętrznej demokracji. - Dopóki on (Jarosław Kaczyński) tam rządzi, to żadnej demokracji wewnętrznej nie będzie - powiedział.
Szef PiS Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy w Sejmie o słowa Ardanowskiego zaznaczył, że nie będzie ich komentował. -Ja nie będę pana Ardanowskiego komentował, bo po prostu ja wiem czym on się naprawdę kieruje, ale nie będę o tym mówił - mówił szef PiS.