To były ciężkie chwile u Lecha Wałęsy. Wczoraj były prezydent trafił do jednego z gdańskich szpitali. Sytuacja od wielu dni była bardzo poważna. - Mam operację wymiany baterii w rozruszniku serca. Nie mogę dłużej czekać, bo to jest niebezpieczne, bateria ma termin, ten termin się właśnie kończy – mówił nam Wałęsa. W dodatku jeden z drutów w sercu złamał się, więc zabieg nie był tylko formalnością. - Nie obawiam się operacji, tylko trochę boję się Boga i mojej żony – mówił nam tuż przed pójściem do szpitala na operację były prezydent. W niedzielę opublikował także nagranie w mediach społecznościowych. - Nie wiem, jaka jest wola nieba, a z nią się zawsze zgodzić trzeba. Czas pokaże. Jestem przygotowany na dwa główne rozwiązania. Liczę na właściwe osądzenie, więc nie wiedząc, kiedy się spotkamy następnym razem, nie wiedząc, czy się w ogóle spotkamy, chcę państwu powiedzieć, że robiłem wszystko, by dobrze służyć narodowi – mówił Wałęsa. Dziś były prezydent przeszedł poważny zabieg na sercu. - Szef jest wybudzany, przebywa na oddziale, wygląda na to, że jest dobrze - powiedział nam Marek Kaczmar, dyrektor biura Lecha Wałęsy i jego najbliższy współpracownik.
Z ostatniej chwili! Wałęsa jest już po operacji serca! Wiemy, co z jego życiem i zdrowiem
2021-03-15
13:31
Jak ustalił „Super Express”, Lech Wałęsa jest już po kilkugodzinnej operacji serca! Byłemu prezydentowi zmieniono baterię w rozruszniku oraz naprawiono drut, który złamał mu się w sercu o czym mówił nam kilka dni temu były przywódca „Solidarności”. - Lech Wałęsa jest wybudzony, został przewieziony na oddział, z pierwszych informacji wynika, że wszystko przebiegło dobrze – powiedział w rozmowie z nami Marek Kaczmar, dyrektor biura Lecha Wałęsy i jego najbliższy współpracownik.
Super Raport 15.03 (Goście: Sebastian Kaleta - wiceminister sprawiedliwości oraz Hanna Gill-Piątek - Polska 2050), Sedno Sprawy: Jan Maria Jackowski