Michał Kurtyka, pytany o powody dymisji, odparł nieco tajemniczo, że "rodzina jest bardzo ważna". O tym, że ma stracić stanowisko, spekulowano od dawna. 48-letni polityk był szefem resortu klimatu od listopada 2019 roku. Ostatnio obwiniany był m.in. za napiętą sytuację wokół kopalni Turów. Michał Kurtyka przygodę z rządem zaczął jeszcze w czasach, gdy premierem była Beata Szydło - 1 stycznia 2016 został powołany na podsekretarza stanu w Ministerstwie Energii. Odejście Kurtyki jest elementem szerszej rekonstrukcji rządu. Szczegóły ujawnione zostać mają jeszcze we wtorek, 26, października. Komunikat w tej sprawie wydała Kancelaria Prezydenta RP. "26 października 2021 r. (wtorek) o godz. 17.00 w Pałacu Prezydenckim Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda dokona zmian w składzie Rady Ministrów. Podczas uroczystości planowane jest wystąpienie Prezydenta RP" - czytamy. Z przecieków medialnych wynika, że nowym ministrem klimatu ma zostać Anna Moskwa (TU PRZECZYTASZ, KIM JEST ANNA MOSKWA). Z kolei resort rolnictwa przypaść ma bliskiemu Beacie Szydło Henrykowi Kowalczykowi, który ma zostać także wicepremierem.
Pilne! Minister odchodzi z rządu Morawieckiego. Bardzo mocne powody
2021-10-26
10:32
Rekonstrukcja rządu Mateusza Morawieckiego jest już pewna. Jeden z ministrów właśnie ogłosił, że kończy pracę w swoim resorcie.- Dziś jest mój ostatni dzień w ministerstwie klimatu - powiedział na konferencji Michał Kurtyka, dotychczasowy minister klimatu. Polityk ma bardzo mocne powody do rezygnacji z funkcji.