„To było bardzo złe” – ocena Pełczyńskiej-Nałęcz
W programie „Gość Poranka” Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz nie kryła krytyki wobec sytuacji, w której znalazł się Dariusz Wieczorek. Odniosła się do zarzutów o ujawnienie danych sygnalistki, podkreślając, że decyzje personalne w tej sprawie należą do Nowej Lewicy i premiera. „To, co się zdarzyło, było bardzo złe. Decyzje personalne należą do Lewicy oraz Donalda Tuska” – stwierdziła Pełczyńska-Nałęcz.
Organizacja lotu do Smoleńska. Uniewinniono Tomasza Arabskiego
Etyczny problem, który wymaga rozwiązania
Ministra wyraziła także swoje oburzenie w kontekście traktowania sygnalistów i odpowiedzialności rządu: „Kiedy jest zasygnalizowana nieprawidłowość, to rolą ministra i rządu jest rozwiązywanie problemu, a nie kamuflowanie i niszczenie ludzi, którzy ten problem sygnalizują. Dla mnie to etyczna sprawa, która mnie porusza” – powiedziała.
Dodała, że rozwiązanie tej sprawy leży po stronie Lewicy, ponieważ koalicjanci nie powinni podejmować decyzji za siebie nawzajem.
Stabilność rządu priorytetem
Pełczyńska-Nałęcz zaznaczyła jednak, że nie spodziewa się „rewolucji” w rządzie: „Nie widzę intencji, aby dokonywać rewolucji w rządzie, przeprowadzać wielkie zmiany personalne. Potrzebujemy działającego, efektywnego rządu” – podkreśliła.
Naprawa Sądu Najwyższego i środki z KPO
Podczas rozmowy ministra odniosła się również do kwestii reformy sądownictwa oraz Krajowego Planu Odbudowy: „Należy jak najszybciej naprawić Sąd Najwyższy. Wymiar sprawiedliwości powinien być bezstronnym arbitrem” – dodała.
Zapowiedziała także, że Polska lada moment otrzyma 40 miliardów złotych z KPO, a jej ambicją jest złożenie jeszcze w tym roku czwartego i piątego wniosku o płatność.
Poniżej galeria zdjęć Dariusza Wieczorka. Zapraszamy!