Krystyna Pawłowicz

i

Autor: Wojciech Artyniew Krystyna Pawłowicz

Pawłowicz OSTRO o dziecku Kate i Williama: "Też byście go dobijali?" O co chodzi?

2018-04-24 16:19

Od kilku dni głośno jest o 2-letnim chłopcu Alfiem Evansie, który jest ciężko chory. Dziecko było podłączone do specjalnej aparatury, podtrzymującej czynności życiowe. Zdecydowano jednak o odłączeniu dziecka od sprzętu. Mimo tego chłopiec cały czas walczy o życie. Jego historię śledzi cały świat, a pomoc dziecku i jego rodzicom zaoferował papież Franciszek. Sprawę dziecka skomentowała Krystyna Pawłowicz.

Wczoraj świat obiegła wspaniała wiadomość, księżna Kate i książę William doczekali się trzeciego dziecka. Chłopiec przyszedł na świat przed południem. Jeszcze tego samego dnia małego księcia zobaczyli wszyscy, bo wieczorem dumni rodzice opuścili z maleństwem szpital. Dziecko urodziło się zdrowe i silne, chłopiec ważył ponad 3 kg. Rodzice są szczęśliwi, a cała Wielka Brytania jest zachwycona nowym członkiem rodziny królewskiej. Niestety, świat żyje też smutną wiadomością o 2-letni Alifie Evansie. Chłopiec jest ciężko chory, a lekarze odłączyli go od aparatury podtrzymującej życie mimo sprzeciwu rodziców. Zdaniem brytyjskiego sądu rozwiązanie w sprawie chłopca jest eutanazja, a dalsze leczenie dziecka to uporczywa terapia, która nie przyniesie dobrych skutków. Związane jest to z podaniem dwulatkowi leku uspokajającego i nasennego midazolam oraz śmiertelnej dawki leku przeciwbólowego fentanylu. W pomoc rodzicom i dziecku włączył się papież Franciszek. Włoski rząd przyznał Alfiemu Evansowi obywatelstwo włoskie, by dziecko mogło trafić do szpitala pediatrycznego  Bambino Gesu w Watykanie.

W sprawie dziecka głos zabrała posłanka Krystyna Pawłowicz. Posłanka tak skomentował doniesienia na temat chłopca: Brytyjscy „lekarze” i sędziowie, potomka Windsorów też byście tak dobijali ? Alfie Evans,wbrew wam BĘDZIE ŻYŁ WIECZNIE, a wy JUŻ JESTEŚCIE MARTWI....

Zobacz: Dramatyczny apel Cejrowskiego. Co się stało?


Do czego mogła nawiązać? Trzecie dziecko Kate i Williama to przecież potomek Windsorów. Zresztą, na Twitterze można znaleźć więcej komentarzy wspominających nowego księcia i chorego chłopczyka: