Patryk Jaki w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem powrócił do swojej klęski w wyborach samorządowych 2018. - Nabrałem dystansu do tego, co się wydarzyło - wyznał i wbił szpilę Rafałowi Trzaskowskiemu. - Patrzę, na to, co dzieje się w ratuszu. Mój były kontrkandydat wycofuje się ze swoich obietnic: ceny biletów, ceny śmieci w Warszawie, mówi się o dodatkowych etatach. Niestety, miałem w tej sprawie rację - stwierdził wiceminister sprawiedliwości, który - mimo tego, że krytykuje prezydenta Warszawy - zadeklarował, że jest otwarty na to, by mu pomóc.
JAKI PRZERYWA MILCZENIE PO WYBORACH. WAŻNE SŁOWA
Były kandydat na prezydenta Warszwy został też zapytany o to, czy wytruje wnajbliższych eurowyborach. - Nie wykluczam takiego rozwiązania - odparł. - Jestem gotowy do takiego wyzwania, jeżeli takie wyzwanie by się pojawiło - uzupełnił Jaki.