Donald Tusk

i

Autor: MARCIN WZIONTEK/SUPER EXPRESS

Politycy

Pan Robert ochraniał Donalda Tuska. Teraz ujawnia, jaki jest były premier

"Chroniłem człowieka, który z szacunkiem odnosił się do innych ludzi. Prywatnie to "byczy facet", czyli równy gość" - mówi o byłym premierze Donaldzie Tusku jego ochroniarz Robert "Dragon" Pietrzyk.

Były ochroniarz lidera PO. Kim jest Robert "Dragon" Pietrzyk?

Robert "Dragon" Pietrzyk to specjalista ds.prywatnej ochrony VIP-ów w kraju i poza granicami Polski. W przeszłości pracował jako Private Military Contractor, biorący udział w działaniach wojennych i sytuacjach kryzysowych w strefach objętych konfliktami wojennymi. W trakcie swojej kariery autor współpracował z komandosami z elitarnych formacji krajowych i zagranicznych, w tym m.in. JW GROM. Ponadto współpracował ze specjalistami z wywiadu i kontrwywiadu zarówno w Polsce, jak i na świecie. Na co dzień jest prezesem Fundacji Airo Grom International - informuje portal Wirtualna Polska.

Pracował również jako ochroniarz lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. W książce "Szczerze o premierze. Wywiad z osobistym ochroniarzem" zdradza jaki jest były premier - Donald Tusk. 

Pierwsze wrażenie po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. "Nie chroniłem żadnego potwora"

Swoje wrażenie po pierwszym spotkaniu z liderem PO zamyka w krótkim podsumowaniu - "naturalność". "Potrafi dużo rzeczy obrócić w żart, czy sam z siebie się śmiać. Zwróciłem uwagę, że jak nawet coś niespecjalnie lotnego powie, to był pierwszym, który to skwitował salwą śmiechu" - podkreślił Robert Pietrzyk w rozmowie z WP.

"Wiem, że nie chroniłem żadnego potwora – jak wiele osób go przedstawia w mediach społecznościowych. Fala hejtu, która wylewa się w internecie, jest zupełnie niepotrzebna" - ocenia były ochroniarz Donalda Tuska.

Donald Tusk prywatnie. Były ochroniarz ujawnia jaki jest lider PO

Na pytanie zadane przez redakcję Wirtualnej Polski, jakim prywatnie człowiekiem jest lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk odpowiada - "prywatnie to "byczy facet", czyli równy gość".

"Nie oceniam jego politycznej działalności. Nie znam się na polityce. Ale jak zdejmę polityczną otoczkę, to patrzę na niego przez ludzki pryzmat. Dobrał sobie zgrany zespół, który mu towarzyszył. Tak stworzył pracę, żeby każdy wiedział, co ma robić. Nie było przepychanek, nerwowości czy udawania. Zdaję sobie sprawę, że łatwo jest przykleić byłemu premierowi łatkę "złego", bo ktoś np. widział w telewizji "wilcze spojrzenie". Ale ja wiem jedno. Chroniłem człowieka, który z szacunkiem odnosił się do innych ludzi" - opowiada Robert "Dragon" Pietrzak w rozmowie z Wirtualną Polską. 

Sonda
Czy Donald Tusk jest pracowity?
Express Biedrzyckiej - Donald Tusk