Palikot chce pięściami bronić Anny Grodzkiej przed Adamkiem! Oczywiście nie swoimi pięściami...

2014-04-08 18:02

Janusz Palikot postanowił bronić czci posłanki swojej partii Anny Grodzkiej. I kwestionującego jej kobiecość bokserskiego mistrza wzywa do walki na pięści. Tyle, że nie swoje...

 

Janusz Palikot postanowił bronić czci posłanki swojej partii Anny Grodzkiej. I kwestionującego jej kobiecość bokserskiego mistrza wzywa do walki na pięści. Tyle, że nie swoje...
Lider Twojego Ruchu poczuł się oburzony wypowiedzią Tomasza Adamka, który w ostatni weekend stał się politykiem - kandyduje do Parlamentu Europejskiego z list Solidarnej Polski.
Już pierwszymi wypowiedziami zaskarbił sobie rzesze krytyków. - Nikt mnie nie przekona, że tzw. Anna Grodzka to kobieta – obwieścił Tomasz Adamek.
Anna Grodzka to posłanka Twojego Ruchu. Nic dziwnego, że jej czci broni tegoż ruchu lider - Janusz Palikot. Problem w tym, że to nie on nadstawia rycersko swoją twarz, a na ring postanowił wysłać kandydującą z list Twojego Ruchu 6-krotną mistrzynię świata w karatę Martę Niewczas.
"Marta Niewczas wielokrotna mistrzyni świata w karate powinna wezwać Adamka na ring w obronie Grodzkiej!" - napisał na twitterze. - Jak dostanie w pysk od kobiety to może coś mu się przestawi w tej główce! - dodał dzielnie Palikot.
Portal natemat.pl zapytał Martę Niewczas, co o tym myśli.
– Słuchając wypowiedzi pana Adamka dochodzę do wniosku, że jego głowa rzeczywiście nie jest do końca umeblowana – powiedziała Niewczas. – Powinien przeprosić Anię Grodzką – dodaje, ale do wyjścia na ring się nie pali. – Sztuką nie jest wygrać w walce, ale zwyciężyć bez walki. Oczywiście jest możliwe, żebym wyzwała go na ring, ale wolałabym, żeby to był ring słowny i walka na argumenty – powiedziała w natemat.pl
Skoro ona się nie pali, a Palikotowi tak zależy, może jednak sam zdecydowałby się na pojedynek z Adamkiem? To mogłaby być walka co najmniej roku!

Lider Twojego Ruchu poczuł się oburzony wypowiedzią Tomasza Adamka, który w ostatni weekend stał się politykiem - kandyduje do Parlamentu Europejskiego z list Solidarnej Polski.

Już pierwszymi wypowiedziami bokser zaskarbił sobie rzesze krytyków.

- Nikt mnie nie przekona, że tzw. Anna Grodzka to kobieta – obwieścił Tomasz Adamek.

Anna Grodzka to posłanka Twojego Ruchu. Nic dziwnego, że jej czci broni tegoż ruchu lider - Janusz Palikot. Problem w tym, że to nie on nadstawia rycersko swoją twarz, a na ring postanowił wysłać kandydującą z list Twojego Ruchu 6-krotną mistrzynię świata w karatę Martę Niewczas.

"Marta Niewczas wielokrotna mistrzyni świata w karate powinna wezwać Adamka na ring w obronie Grodzkiej!" - napisał na twitterze. - Jak dostanie w pysk od kobiety to może coś mu się przestawi w tej główce! - dodał dzielnie Palikot.

Portal natemat.pl zapytał Martę Niewczas, co o tym myśli.

– Słuchając wypowiedzi pana Adamka dochodzę do wniosku, że jego głowa rzeczywiście nie jest do końca umeblowana – powiedziała Niewczas. – Powinien przeprosić Anię Grodzką – dodaje, ale do wyjścia na ring się nie pali. – Sztuką nie jest wygrać w walce, ale zwyciężyć bez walki. Oczywiście jest możliwe, żebym wyzwała go na ring, ale wolałabym, żeby to był ring słowny i walka na argumenty – powiedziała w natemat.pl

Skoro ona się nie pali, a Palikotowi tak zależy, może jednak sam zdecydowałby się na pojedynek z Adamkiem? To mogłaby być walka co najmniej roku!

Nasi Partnerzy polecają