Owsiak odniósł się do wpisu Pawłowicz, o którym pisaliśmy TUTAJ. Jak stwierdził na filmie: - Dokładnie nie wiem nawet z jakiej partii jest Krystyna Pawłowicz, mogę się tylko domyślać. Następnie zaczyna cytować biografię Nikity Chruszczowa autorstwa Williama Taubmana. Jak stwierdził, w słowach posłanki usłyszał on echa sowieckiego klimatu, jaki panował w dawnych latach. Jak uznał, minęło 60 lat a Pawłowicz wciąż używa identycznego języka, co pokazuje jej sowiecką (jak zaznaczył "bo nawet nie radziecką") mentalność polityczki.
Owsiak odczytuje z biografii konkretny fragment, w którym opisana jest historia z 1960 roku. Wtedy to Chruszczow uczestniczył na spotkaniu ONZ dotyczącym dekolonizacji. Gdy filipiński delegat zarzucił, że Europa Wschodnia jest pozbawiona przez Związek Radziecki praw obywatelskich, przywódca zdjął swój but i zaczął nim stukać w stół. Analogia ta nasunęła się Owsiakowi, ponieważ: - Tak reagował Chruszczow, gdy ktoś się wtrącał w jego sprawy, bo tak to było odbierane. Identycznie, Pani Krystyno, tak jak Pani. Następnie dodał jeszcze jedno obrazowe porównanie: - Takie same reakcje miał Władysław Gomułka, który traktował wystąpienia studentów w 1968 roku jak wtrącanie się obcych w nasze sprawy. To oni mieli być prowodyrami tego, że studenci wyszli na ulice.
Swój monolog twórca WOŚP kończy mocnymi słowami: - Tak samo trudno żyć w Pani stylu, bardzo trudno, a nawet wydaje się to niemożliwe. Tak jak Pani śmieje się z innych, ja śmieję się z Pani. W życiu nie słyszałem tak głupiego tekstu, wolę go nazwać tak jak wystąpienie Chruszczowa 60 lat temu - głupi, sowiecki tekst.
Zobacz także: Krystyna Pawłowicz do Bono: Niemcy mają dla Pana muzułmanów z dostawą do domu