Owsiak Pawłowicz

i

Autor: fotomontaż "SE"

Owsiak WYŚMIEWA Pawłowicz! Posłanka mówi jak Chruszczow?

2016-04-22 15:54

Parę dni temu głośno było o słowach Bono, który na kongresie w USA wyrażał obawę, że w Polsce panuje "hipernacjonalizm". Słowa te w charakterystycznym dla siebie, dosadnym stylu skomentowała posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Krystyna Pawłowicz na swoim Facebooku. Do jej słów postanowił się odnieść Jerzy Owsiak, który poświęcił jej jeden odcinek swojego filmowego cyklu "Umiem Czytać". Organizator WOŚP bezwględnie wyśmiewa Pawłowicz, porównując język, jakiego używa do języka sowieckiego zaś jej zachowanie do zachowania przywódcy ZSRR Nikity Chruszczowa z 1960 roku. Jak dosadnie stwierdzia na koniec: - W życiu nie słyszałem tam głupiego tekstu.

Owsiak odniósł się do wpisu Pawłowicz, o którym pisaliśmy TUTAJ. Jak stwierdził na filmie: - Dokładnie nie wiem nawet z jakiej partii jest Krystyna Pawłowicz, mogę się tylko domyślać. Następnie zaczyna cytować biografię Nikity Chruszczowa autorstwa Williama Taubmana. Jak stwierdził, w słowach posłanki usłyszał on echa sowieckiego klimatu, jaki panował w dawnych latach. Jak uznał, minęło 60 lat a Pawłowicz wciąż używa identycznego języka, co pokazuje jej sowiecką (jak zaznaczył "bo nawet nie radziecką") mentalność polityczki.

Owsiak odczytuje z biografii konkretny fragment, w którym opisana jest historia z 1960 roku. Wtedy to Chruszczow uczestniczył na spotkaniu ONZ dotyczącym dekolonizacji. Gdy filipiński delegat zarzucił, że Europa Wschodnia jest pozbawiona przez Związek Radziecki praw obywatelskich, przywódca zdjął swój but i zaczął nim stukać w stół. Analogia ta nasunęła się Owsiakowi, ponieważ: - Tak reagował Chruszczow, gdy ktoś się wtrącał w jego sprawy, bo tak to było odbierane. Identycznie, Pani Krystyno, tak jak Pani. Następnie dodał jeszcze jedno obrazowe porównanie: - Takie same reakcje miał Władysław Gomułka, który traktował wystąpienia studentów w 1968 roku jak wtrącanie się obcych w nasze sprawy. To oni mieli być prowodyrami tego, że studenci wyszli na ulice.

Swój monolog twórca WOŚP kończy mocnymi słowami: - Tak samo trudno żyć w Pani stylu, bardzo trudno, a nawet wydaje się to niemożliwe. Tak jak Pani śmieje się z innych, ja śmieję się z Pani. W życiu nie słyszałem tak głupiego tekstu, wolę go nazwać tak jak wystąpienie Chruszczowa 60 lat temu - głupi, sowiecki tekst.

Zobacz także: Krystyna Pawłowicz do Bono: Niemcy mają dla Pana muzułmanów z dostawą do domu