Jak już wcześniej opisywaliśmy, do groźnego zdarzenia doszło w czwartkowy wieczór, 4 października. Pod radiowóz, który poruszał się w prezydenckiej kolumnie, w pewnym momencie wpadł 9-letni chłopiec. Dziecko zostało opatrzone przez ratowników z pogotowia i przewiezione do szpitala na badania.
- Pojechałem z tym chłopcem i jego rodzicami do szpitala i okazało się, że to nic groźnego. Dziecko ma tylko lekkie stłuczenie kolana. Ma około 10 lat - powiedział nam wczoraj Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta.
Jak opisuje "Gazeta Krakowska", prezydent Duda, tuż po spotkaniu z mieszkańcami Oświęcimia, odwiedził poszkodowanego chłopca w domu. Wizyta trwała około 10 minut.