Lech Wałęsa wystosował specjalne oświadczenie. Wszystko w związku z awanturą, jaka wybuchła po programie rosyjskiej telewizji, w której padły szokujące słowa pod adresem byłego prezydenta Polski. Rosyjscy propagandyści odczytali słowa Wałęsy z wywiadu, jako nawoływanie do eksterminacji Rosjan, a przynajmniej do podzielenia narodu. W rosyjskiej telewizji tamtejsi komentatorzy nie szczędzili Wałęsie mocnych słów. Przypomnijmy, że jeden z proklemlowskich komentatorów Igor Korotczenko rzucił szokujący pomysł. Zaproponował stworzenie ogłoszenia o pochwyceniu Wałęsy: „Poszukiwany. Pięć milionów dolarów albo euro za jego głowę! Dla dowolnego Europejczyka, który go przyprowadzi”. To reakcja na słowa Lecha Wałęsy, które padły we francuskiej prasie, o czym pisaliśmy tutaj.
CZYTAJ: Drżą o los Lecha Wałęsy. Wszystko po materiale z rosyjskiej telewizji. "Uważaj Lechu na siebie"
Koniec końców Lech Wałęsa postanowił wystosować oświadczenie. Na Facebooku opublikował tekst skierowany do Rosjan. Oto jego treść:
- Siostry i Bracia z Rosji, Rosjanie, Uwierzcie mi jestem wiernym przyjacielem Narodu Rosji . Nigdy nie podniosę ręki i każdego będę zniechęcał do ataku na Rosję. Natomiast zaatakowany będę się bronił i do obrony namawiał. Zrobię wszystko by pomóc Rosji. Macie niedobry system polityczny, który umożliwia jednostce przez wielość kadencji budowanie bandyckich grup zagrażając pokojowi świata i mordujących jak dziś Ukrainę, w tym i Was Rosjan. To ten Wasz system politycznym, który dla dobra Was, chcę pomóc Wam zmienić. Ten system pozwolił Stalinowi dziś Putinowi jutro podobnym na te barbarzyńskie czyny. Czy trzeba więcej dowodów ?! Nie musicie wydawać 5 milionów Euro na osądzenie mnie jestem gotów stawić się w Moskwie i spotkać otwarcie publicznie ZE WSZYSTKIMI TYMI OSKARŻENIAMI, OSKARŻYCIELAMI z Waszej telewizji.Lech Wałęsa