Tusk

i

Autor: Marek Kudelski/Super Express; Marcin Wziontek/Super Express

O co dokładnie poszło?

Ostry spór w rządzie Tuska. Poszło o 800 plus

2024-01-19 9:07

Nowy rząd urzęduje nieco ponad miesiąc, ale już natrafił na pierwszy problem. Jak się okazuje, część rodziców nie otrzymała 800 złotych, tylko 500 złotych. To wywołało wielkie niezadowolenie Donalda Tuska, który domagał się wyjaśnień od nowej szefowej resortu rodziny, Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. TVN24 dotarł do osób, które były świadkiem dyskusji premiera z panią minister.

Donald Tusk podczas kampanii wyborczej zapowiadał, że "nic co zostało dane, nie będzie zabrane". Ówczesny lider opozycji w jasny sposób deklarował, że nie zamierza ciąć świadczeń socjalnych, które wprowadziło Prawo i Sprawiedliwość. Zgodnie z decyzją poprzedniej władzy, od 1 stycznia świadczenie 500 zł na każde dziecko miało zostać podwyższone o 300 złotych. Jak się jednak okazało, nie wszyscy rodzice zaczęli otrzymywać 800 złotych. Skąd ten problem? - Chcę zapewnić jeszcze raz, bo jest to dla mnie kwestia absolutnie priorytetowa: każda bez wyjątku polska rodzina otrzyma 800 plus w pełnym wymiarze, jeśli oczywiście należy jej się to świadczenie - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej szef rządu. Jak relacjonuje TVN24, sytuację próbowała wyjaśniać minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. - Agnieszka nie wyczuła, że to sprawa polityczna, że tu nie ma miejsca na obronę ZUS. Kasa u ludzi na kontach ma się zgadzać, a weryfikować i wyrównywać można sobie później. Już teraz wiem, co naprawdę oznaczają "wilcze oczy Tuska" - stwierdził w rozmowie ze stacją jeden z ministrów.

Politycy oceniają „miodowy miesiąc” Donalda Tuska
Sonda
Czy Donald Tusk będzie dobrym premierem Polski?
Nasi Partnerzy polecają