Wybory samorządowe za pasem, a politycy zgłaszają swoje kandydatury na poszczególne stanowiska. Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Szymon Hołownia wspólnie zdecydowali, że ich partie wystartują razem. Jednak jak widać, pojawił się pierwszy poważny zgrzyt. Kandydatem do sejmiku wojewódzkiego z opolskiej listy miał być Stanisław Rakoczy. Jednak w ostatniej chwili zastąpił go polityk Polski 2050 Szymona Hołowni. Działacze PSL nie kryją wielkiego rozczarowania. - Trudno nam uwierzyć w takie zbiegi okoliczności. Nasza rekomendacja dotycząca miejsca pana Rakoczego była jasna i jednoznaczna, a dokonana zmiana nie była w żaden sposób z nami konsultowana. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w skali kraju ten zgrzyt nie będzie miał wpływu na koalicję w ramach Trzeciej Drogi, jednak niesmak pozostał, a tego typu zagrywki nie służą budowie wzajemnego zaufania - powiedział w rozmowie z portalem Onet.pl Marcin Oszańca, polityk ludowców.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Ewentualna druga tura wyborów zostanie przeprowadzona 21 kwietnia.
W NASZEJ GALERII MOŻESZ ZOBACZYĆ, JAK WYGLĄDA GABINET SZYMONA HOŁOWNI