Według opozycji, politycy PiS próbują kaptować nie tylko posłów Porozumienia, ale także polityków opozycji, m.in. Kukiz'15 i PSL. Na to zareagował Kukiz, który najwyraźniej się wściekł.
I zdecydował się ujawnić sms-a, którego wysłał do szefa KPRM, Michała Dworczyka, w którym odniósł się do takich działań PiS, co opisała Gazeta Wyborcza.
"„Metodami UB-eków i burdelmam zaprowadzicie samych siebie na szafot. A tak po ludzku - jest mi przykro, że Ty i Mateusz traktujecie mnie jak idiotę, a posłów K'15 jak prostytutki. Nigdy nie mierzcie nikogo swoją miarą. Dno”. Kiedy pisał o "Mateuszu" - chodziło o premiera Mateusza Morawieckiego.
W rozmowie z Polsat News, słowa Kukiza próbował bagatelizować Dworczyk.
- Emocjonalny tekst, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Nie chcę komentować prywatnej korespondencji i prywatnych rozmów - powiedział szef KPRM.
Według Gazety Wyborczej, po Kukiz'15 i PSL, PiS ma szukać zaplecza także wśród posłów Konfederacji.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj