Kamil Durczok

i

Autor: archiwum rodzinne

Co się stanie z psem Kamila Durczoka? Ważny apel znanego duchownego

2021-11-16 15:30

Kamil Durczok nie żyje. Dziennikarz znany był przede wszystkim z mocnych komentarzy na temat najważniejszych wydarzeń politycznych w kraju w swoich mediach społecznościowych. Czasem robił jednak wyjątki, by pochwalić się zdjęciami swojego przyjaciela, psa Dymitra. Zwierzak nie odstępował swojego pana na krok.

Kamil Durczok, choć miał cięty język, wyraźnie miękł, gdy pokazywał, jak spędza czas w towarzystwie swojego pupila. W jednym z postów na Instagramie pokazał filmik z przygotowywania wegańskiego spaghetti, a przy okazji nagrał psa wiernie śpiącego nieopodal. „Ja Go kocham, a On śpi” – napisał w poście. Widać, że Dymitr był dla niego bardzo ważny. Jednak nawet dla swojego ukochanego czworonoga potrafił być uszczypliwy. „Ta kudłata franca Dymitr zażądał przewietrzenia futra. O 5! Kocham go” – czytamy w innym poście. Wiele razy na swoim Instagramie Kamil Durczok pokazywał, że pies towarzyszy mu niemal bez przerwy – czy to podczas wycieczki do lasu, zabawy w śniegu czy kąpieli w basenie. „Poznajecie gagatka? Tak, to mój Przyjaciel, najwierniejszy, oddany i bezgranicznie kochający oraz kochany” – napisał 28 maja 2021 roku z okazji 3. urodzin czworonoga.

Niestety, dziennikarz opuścił swojego kompana – zmarł 16 listopada nad ranem w katowickim szpitalu. Nie wiadomo jeszcze, kto zajmie się teraz Dymitrem, ale jedno jest pewne – pies na pewno będzie odczuwał brak swojego właściciela. To właśnie Dymitr jest na ostatnim zdjęciu, jakie przed śmiercią opublikował Kamil Durczok. Pies leży na kanapie wpatrzony w swojego pana schowanego za aparatem. "Good morning" - napisał dziennikarz, dodając emotki psa, człowieka i serduszka.

Jezuita Grzegorz Kramer, który zaprzyjaźnił się z Kamilem Durczokiem zwrócił uwagę na problem z psem dziennikarza. - To jest Dymitr. To jest Pies Kamila Durczoka. Bardzo tego psiaka kochał i mocno się przyjaźnili. Mam nadzieję, że przyjaciele Kamila się nim zaopiekują. Kurde, jakie to smutne jest! - napisał duchowny na Twitterze.

Sprawdź: Kamil Durczok nie żyje. Przed śmiercią przeszedł przez piekło, cierpiał na wiele chorób

Sonda
Lubiłeś/-aś, gdy "Fakty" TVN prowadził Kamil Durczok?