Jak informuje prof. Witkiewicz, stan duchownego jest bardzo ciężki, ale stabilny. Wiadomo też, że ks. Gulbinowicz jest nieprzytomny. Możliwe, że stan kardynała pogorszył się na skutek wizyty wysłanników papieża Franciszka. Niedługo przed tym, jak Gulbinowicz trafił do szpitala, przyjechali do niego z Watykanu przedstawić mu straszliwe wieści. Otóż Stolica Apostolska uznała Gulbinowicza winnym różnych przestępstw, m.in. molestowania seksualnego. Papież pozbawił kardynała godności biskupiej, zabronił mu prowadzić msze, a gdy umrze - pochówku w katedrze.
ZOBACZ TEŻ: Ofiara ks. Henryka Gulbinowicza dla SE.PL: Kardynał umrze w HAŃBIE. A ja czuję ulgę!
Lista grzechów Gulbinowicza jest dłuższa. Bo wyszło na jaw, że współpracował z komunistyczną służbą bezpieczeństwa, a także starał się chronić księdza - zboczeńca.