"Super Express": - W Sejmie znalazł się PSL-owski projekt uchwały, która ma uczcić Jana Pawła II w dniu jego kanonizacji. Przyjęciu jej przez aklamację sprzeciwiają się tylko Twój Ruch i, choć mniej energicznie, SLD.
Prof. Kazimierz Kik: - Trzeba zapytać, jak tekst tej uchwały ma się do Konstytucji RP, która mówi o oddzieleniu Kościoła od państwa. Ta uchwała jest nie do końca z nią zgodna. PSL jawi się tym samym jako partia wyznaniowa. Nawet PiS tego nie zgłosił. PiS i PO są zdecydowanie za. Ale są wdzięczne PSL, że wyszedł przed szereg. W III RP wiele mówiło się o dużym wpływie Kościoła na państwo i przenikaniu się ich struktur. Coś takiego zatrzymuje Polskę w marszu do nowoczesności, do modernizacji i europeizacji.
- Na uroczystość kanonizacji jadą najwyżsi polscy oficjele, byli i obecni. Może i Sejm powinien oficjalnie zabrać głos?
Zobacz też: Opinie w Super Expressie. Prof. Kazimierz Kik: Buzek jest przereklamowany
- Kanonizacja Jana Pawła II to bardzo ważna sprawa dla Polaków. A skoro tak, to i dla państwa polskiego. Ale to są dwie odrębne sprawy. Kościół jest obecny w społeczeństwie, ale to nie znaczy, że musi być obecny w państwie, czyli przenikać do jego struktur i wpływać na postępowanie wybrańców narodu. To wydarzenie kościelne, ważne z punktu widzenia katolików. Oczywiście kanonizacja Jana Pawła II
nie powinna być przyczyną kolejnych sporów wśród Polaków.
- Dlatego prowadzone są rozmowy, żeby przyjąć uchwałę przez aklamację.
- To gratka dla Twojego Ruchu, nie zrezygnuje z tego, bo to wielka okazja do zamanifestowania swoich poglądów. Aklamacji nie będzie. Uchwała jest nie do przyjęcia, propaguje klerykalne spojrzenie na świat.
Prof. Kazimierz Kik
Politolog
Polub se.pl na Facebooku