Joanna Twardowskja-Orłoś jest drugą żoną Macieja Orłosia. Doczekali się razem dwojga dzieci, Kuby i Meli. Choć para rzadko mówi o swoim życiu prywatnym w mediach, w jednym z wywiadów postanowili uchylić rąbka tajemnicy. Jak się okazuje, nie tylko Maciej Orłoś ma na swoim koncie ogromne sukcesy. Jego żona również może się pochwalić niezwykle ciekawym zawodem. - Mam doświadczenie w dziennikarstwie i PR, zaangażowałam się również w działalność charytatywną, przez ostatnich pięć lat byłam prezesem Fundacji Maestro, która osiągnęła znaczne sukcesy we współpracy z międzynarodowymi uczelniami artystycznymi w Europie i Stanach Zjednoczonych – mówiła Joanna Twardowska-Orłoś w „Vivie” w 2017 roku. Praca w fundacji była jednak bardzo wymagająca. Wysiłek jednak przyniósł efekty. - Nawiązaliśmy kontakty z placówkami akademickimi w Stanach Zjednoczonych, takich jak Mannes College of Music w Nowym Jorku, Manhattan School of Music oraz Berklee College of Music w Walencji i Bostonie, nawet pracowaliśmy z Chinami. Ostatnia nasza beneficjentka wzięła udział w Beijing International Music Festival & Academy (BIMFA), z którego przywiozła dwie nagrody – opowiadała.
Nie przegap: Potworna tragedia u Macieja Orłosia. Żona stała pod prysznicem i „wyła jak zwierzę”
Dzięki pracy Joanna Twardowska-Orłoś miała okazję pojechać do Chin, jednak Maciej Orłoś nie mógł jej towarzyszyć. - Maciek ma swoje zobowiązania. A poza tym ktoś musiał zostać w domu z dziećmi – stwierdziła.
Dzięki danym z Krajowego Rejestru Sądowego wiadomo też, ze Joanna Twardowska-Orłoś jest członkiem zarządu firmy Arte Optima, czyli centrum konsultingowym dla kolekcjonerów sztuki.
Zobacz: Tak Danuta Holecka dorabiała na studiach. Tego się nie spodziewacie, prawdziwy szok
To jednak nie wszystko. Żona Macieja Orłosia postanowiła poszerzyć swoje kompetencje i została też coachem. - Te doświadczenia, jak i współpraca ze środowiskami biznesu poprzez pozyskiwanie środków dla fundacji nauczyły mnie, jak ważna jest elastyczność, otwartość, umiejętności negocjacyjne i empatia w dążeniu do celów, dlatego zdecydowałam się rozwinąć kolejną działalność – coaching – zdradziła „Vivie”. Uważa, ze to bardzo potrzebny i interesujący zawód. - To fascynująca dziedzina, która jest odpowiedzią na potrzeby współczesnego świata i tego, czego potrzebuje współczesny menedżer, człowiek biznesu... – dodała.
Maciej Orłoś otwarcie przyznał, że żona pomogła mu jako coach po tym, jak odszedł z TVP. - Joanna bardzo mi imponuje. O tym, jaka jest skuteczna jako coach, miałem okazję przekonać się na własnej skórze – mówił w tym samym wywiadzie. Jak widać, Joanna Twardowska-Orłoś wspierała męża i zachęcała go do działania. Kto by się spodziewał, ze wybierze akurat dziedzinę?