Ola Kwaśniewska na wakacjach

i

Autor: Instagram Aleksandra Kwaśniewska

Kwaśniewska szaleje ze szczęścia. Ta kruszyna skradła jej serce [ZDJĘCIA]

2020-10-17 7:32

To zdecydowanie największa miłość Oli Kwaśniewskiej. Córka byłej prezydenckiej pary od dzieciństwa jest zakochana w zwierzętach, co potwierdza jej zdjęcie z dzieciństwa, które ostatnio opublikowała. Obecnie Kwaśniewska ma pieska o imieniu Lula. To ona od pierwszego wejrzenia skradała jej serce.

Ola Kwaśniewska od dziecka kocha zwierzęta. W jednym z wywiadów w portalu psy.pl opowiadała o swojej miłości do czworonogów. Pierwszym wielkim uczuciem darzyła psa dziadków Bleka. Jak opowiadała, gdy piesek zmarł, dziadkowie chcieli jej oszczędzić zmartwień i powiedzieli, że piesek wyjechał do sanatorium. Pierwszego własnego pieska miała będąc dziesięciolatką: - Psa bardzo mi brakowało, jednak mama strasznie się opierała. Któregoś dnia zadzwoniła domofonem, żebym zeszła pomóc jej z zakupami. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że za pazuchą trzyma szczeniaka. Ulitowała się nad sunią znalezioną na stacji benzynowej. Miałam wtedy dziewięć lat i płakałam ze szczęścia. Saba miała zdecydowany charakter - mówiła. Gdy Saba miała rok potrącił ją samochód, przeżyła, ale miała poważne obrażenia. Odeszła mając 14 lat. 

SPRAWDŹ: Kwaśniewska pokazała MALEŃSTWO. Ludzie PIEJĄ z zachwytu. Porównanie do Rozenek

Kolejne psy wprowadziły się już prosto do Pałacu Prezydenckiego: - Akurat wszyscy byliśmy w rozjazdach. Wiemy, że znalazła sobie miejsce, by po cichutku zasnąć na zawsze. Nagle w Pałacu Prezydenckim zrobiło się pusto. Wtedy tata zdecydował, że trzeba wprowadzić nową domowniczkę, a konkretnie dwie: owczarki Ciri i Falkę - wspomina Kwaśniewska w wywiadzie. Potem wydarzył się dramat: - Niestety Ciri zawinęła nam się niespodziewanie, mając zaledwie pięć lat. Bardzo to przeżyliśmy, podobnie jak Falka, która po stracie siostry wpadła w depresję. Dlatego postanowiono, by do towarzystwa suczki dołączył pies Kleks. Był wyjątkowy: - Obiecałam mamie, że go odchowam, więc zamieszkałam na miesiąc u rodziców i codziennie o piątej rano wyprowadzałam go na dwór. Mówiłyśmy, że to mój synek, a mamy narzeczony - relacjonowała Ola.

CZYTAJ TEŻ: Sukces córki Magdaleny Adamowicz. Antonina została prezydentem

Na tym psiaku jednak nie był koniec, bo kolejna kruszyna skradła serce córki byłego prezydenta z miejsca. To Lula, która obecnie jest gwiazdą Instagrama byłej prezydentówny: - Kleksiu został sam, a ja od dawna chciałam przygarnąć psa. Czekaliśmy na moment, kiedy będziemy mieli czas, żeby psa odchować. A że zbliżało się lato, które spędzamy na Mazurach, to jak tylko zobaczyłam zdjęcie Lulusi – wtedy Louise – na stronie fundacji Zwierzęca Polana i spojrzałam jej w oczy, zabiło mi do niej serce - czyli... miłość od pierwszego wejrzenia. Co ciekawe, obecność psiaka wpłynęła tez na męża Oli, Kubę Badacha: - Od kiedy Lula jest z nami, Kuba przestał myśleć o mojej rodzinie jak o grupie psich wariatów, bo teraz dołączył do klubu i już nie wyobraża sobie życia bez psa - opisywała dla portalu psy.pl. Kleks odszedł kilka lat temu, Kwaśniewska bardzo to przeżyła. - Nie udało się.. Serce rozpadło mi się na milion kawałków.. Żegnaj słodziaku.. - napisała wtedy. Na szczęście ma swoją Lulę, która jest jej oczkiem w głowie. Kwaśniewska to ją kocha do szaleństwa! Można śmiało powiedzieć, że ta kruszyna wprost skradła jej serce. I nie ma się co dziwić, spójrzcie na tego słodziaka.

Sedno Sprawy - Katarzyna Lubnauer