Trud dźwigania na ciężaru kampanii prezydenckiej na swych wątłych ramionach, Magdalena Ogórek ma już za sobą. W pierwszej turze wyborów prezydenckich kandydatka Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdobyła zaledwie 2,38 proc. głosów. Działacze SLD i sama kandydatka liczyli na lepszy wynik. Już w czasie wieczoru wyborczego dało się zauważyć, że Ogórek nie było do śmiechu. Z jej buzi znikł promienny uśmiech. Nic dziwnego, że po tych smutnych wydarzeniach Ogórek postanowiła się zrelaksować. Wiadomo, że nic bardziej nie relaksuje kobiet i nie poprawia im humoru jak zakupy czy wizyta u fryzjera. Blond piękność postawiła na to drugie. Wybrała ekskluzywny salon fryzjerski neidaleko Sejmu, Ruby Blue. To z pewnością nie jest zwykłe miejsce. Za mycie włosów i strzyżenia długich włosów trzeba tam zapłacić sporo, nawet 250 zł! Skąd takie ceny? Ruby Blue nie strzyże byle kogo, a prawdziwe gwiazdy. W salonie o swoje włosy dbają takie znakomitości jak Edyta Górniak, Ania Lewandowska, Małgorzata Foremniak, Agnieszka Radwańska czy Ania Czartoryska-Niemczycka. Wspomniane panie zawsze wyglądają elegancko, a ich fryzury są nienagannie ułożone. Nic dziwnego, że i Magdalena Ogórek postanowiła wybrać się właśnie do salonu obsługującego celebrytki. Wizyta w salonie z pewnością poprawiła samopoczucie Magdalenie Ogórek!
Zobacz: Magdalena Ogórek przegrała wybory, więc przyszedł czas na relaks