"Piotr D. jest byłym funkcjonariuszem ABW. Weijing W. pracował w chińskim koncernie telekomunikacyjnym. Obaj prowadzili działalność szpiegowską na szkodę interesów RP.
Akt oskarżenia wobec podejrzanych, który 16 listopada br. trafił do Sądu Okręgowego w Warszawie, jest wynikiem postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Departament Postępowań Karnych ABW pod nadzorem Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie zostało wszczęte na podstawie zawiadomienia Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 130 kk." - taki komunikat wydał rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Piotr D. był kapitanem ABW. W Agencji służył od 2009 r., przeszedł do niej z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, do którego trafił w czasie pierwszego rządu Prawa i Sprawiedliwości, w latach 2005-2007.
W 2011 r. odszedł z ABW do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Tam pracował sześć lat. Z UKE zaś przeszedł na stanowisko "konsultanta" w Kancelarii Premiera, w czasie, gdy premierem była Beata Szydło. Ta pisała po jego zatrzymaniu, ze nie znała oficera. Piotr D. i Weijing W. zostali zatrzymani pod zarzutami szpiegostwa. Piotr D. przebywa na wolności, Weijing w. - w areszcie.
Niedawno Super Express opisywał przetarg na energię, w którym ABW ujawniła dane swoich lokalizacji.