Zbigniew W. od początku był faworytem tych wyborów, bo wygrał już w I turze. Marsz o reelekcję ułatwił mu jego były kontrkandydat Tadeusz Dymny, który zrezygnował z ubiegania się o urząd wójta tuż po zakończeniu I tury wyborów. W tej sytuacji II tura wyborów na wójta w tej gminie zamieniła się w plebiscyt. Mieszkańcy gminy Daszyna mogli zaakceptować lub odrzucić kandydaturę wójta głosując na „tak” lub „nie”.
Jak się okazało, zarzuty ciążące na polityku nie przeszkadzały mieszkańcom Daszyna. Aż 72,4 procent głosujących w tym miejscu dało kredyt zaufania oskarżonemu wójtowi i zagłosowało na „tak”. Przeciwko wyborowi wójta z zarzutami było natomiast 27,6 procent.
Te wyniki oznaczają, że Zbigniew W. prawdopodobnie zostanie wójtem, chociaż z racji aresztu nie będzie mógł wykonywać swoich obowiązków. Jeśli zarzuty, które są mu stawiane uprawomocnią się i polityk zostanie skazany na karę więzienia najprawdopodobniej zostanie usunięty ze stanowiska.
Polecany artykuł: